W przerwie podczas nauki do egzaminów

Zachorowałam. Niby zwykłe przeziębienie, ale męczy mnie myśl, że zmieni się to w zapalenie ucha. Z godziny na godzinę coraz bardziej zaczyna boleć mnie ucho. Wmawiam sobie jednocześnie, że to tylko nerwobóle, że tak bardzo boję się tego bólu, że aż go wywołuję. Gorsze jest to, że coraz większe mam wrażenie że na to jedno bolące ucho przygłuchłam. Boję się. Za niecały tydzień egzaminy, a ja się z dnia na dzień czuję coraz gorzej...
Uczę się. Powtarzam do egzaminów. To na pewno nie zaszkodzi, a nawet może pomoże :)

No to tak na rozweselenie: