piątek, 29 czerwca 2012

No i znów WAKACJE.

Pamiętam jak rok temu pisałam podobnego posta o wakacjach - oznacza to, że tego bloga prowadzę już ponad rok. To niesamowite jak szybko mija czas. Rok, semestr... Eh, to mi przypomina pamiętniczkowy wierszyk, który wpisywała mi mama:

Jak szybko mijają chwile.
Jak szybko mija czas.
Za dzień, za rok, za chwilę
Razem nie będzie nas.

Troszkę może smutne, ale za to jakże prawdziwe. Trzeba, więc korzystać z życia (ale korzystać umiejętnie i nie przesadzać, by przypadkiem nie zagalopować się za daleko i by czegoś nie zepsuć, rzecz jasna). Trzeba korzystać z życia tak by nie żałować, bo czas mija szybko, a cofnąć go się nie da. W każdym bądź razie jako puentę zarzucą życzenia wakacyjne:
Życzę wam wspaniałych wakacji, byście przeżyli fantastyczne i niezapomniane przygody, poznali nowych wspaniałych ludzi, a zarazem wypoczęli i wyspali się za cały najbliższy rok. Życzę wam aby każdy mógł te wakacje wykorzystać na maksa!

Na koniec piosenka, która zrobiła wielką furorę na mojej dzisiejszej uroczystości szkolnej, hicior sprzed jakichś dobrych 5 lat, czyli KANIKUŁY:


PS: No cóż, jak zwykle troszkę mnie nie będzie... Warszawka, jedna babcia, druga babcia, znajomi, Bułgaria i wiele innych... W każdym bądź razie będę starała się na bieżąco dodawać notki o zwiedzonych miejscach, czy coś takiego. W najbliższym czasie postaram się napisać o filmie Królewna Śnieżka i Łowca (który był zresztą świetny).
PS2: Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Piotrów i Pawłów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz