< Z PAMIĘTNIKA EMILII>
10.04.2012
Obudziłam się. Zjadłam jogurt. Umyłam zęby. Ubrałam się. Pomalowałam paznokcie. Nałożyłam buty. Wyszłam. Dość. Starczy. Koniec z depresją. Koniec z płaczem, smutkiem, wspomnieniami, marzeniami, nadzieją… Koniec z nami. Znalazłam się w parku. Usiadłam na pewnej ławce. Zapisałam w pamiętniku to co planowałam. W notesie napisałam kilka słów które skleiły się w wiersz. W list do ciebie. Spojrzałam na oparcie ławki „Kamil + Emilia = forever” . I gdzie te twoje zawsze? Gdzie? Gdzie te twoje „forever”? Pomyślałam patrząc na spadającą łzę. Koniec.
Jasne pisz tylko jak założysz to napisz na moim blogu: http://natolatekswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZAJRZĘ ;))