Zauważyłam, że teledysk ten wcale nie zebrał dobrych not, ale i ja nie byłam zbyt zachwycona... Zastanawiałam się więc dlaczego Bruno Mars popisał się tym tanim głupim filmikiem... Już wiem. Piosenka jest o tym że autorowi nie chce się nic robić. Najchętniej to przeleżałby cały dzień w łóżku a już na pewno nie szedłby do pracy. Tak więc teledysk ten jest, jakby, tanim wynikiem słodkiego lenistwa, przez co jest oczywiście bardzo głupi i nieprofesjonalny w przeciwieństwie do poprzednie...
No cóż nie jestem zadowolona z tego teledysku, ale jak widać da się to jakoś rozsądnie wytłumaczyć i usprawiedliwić. A wy co o tym myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz